Alexxxxi zapytał(a) o 14:12 Na co najpierw zwracasz uwagę, kiedy spotykasz nową osobę? Oddaj swój głos, aby poznać wyniki ankiety lub zobacz wyniki na twarz na ciało na to, co ma na sobie na to, w jaki sposób się porusza na to, w jaki sposób mówi Zobacz inne ankiety 0 ocen | na tak 0% 0 0
Zobacz 23 odpowiedzi na pytanie: Jaka jest pierwsza rzecz, na którą zwracasz uwagę u nowo poznanej osoby? Nikt ci nigdy nie powie, że w dniu narodzin dziecka, oprócz dziecka dostajesz w pakiecie całą serię niewygodnych pytań, zarzutów, osądów i pretensji. A gdzie czapeczka? A czemu to dziecko takie niegrzeczne? A czemu masz taki bałagan? A dlaczego nie robisz tak jak ja? A o czym ty myślałaś? A czemu tak, a nie inaczej? A po co...? I tak jak wszyscy poradzą ci, jak karmić dziecko na 15 sposobów, jak przewinąć na 20, jak uśpić na 30 jak zabawić na 1000, tak nikt ci nie powie, co masz zrobić z tym arsenałem rad, porad i zarzutów, które zalewają ci głowę i ryją banię. Ja ci powiem. Zwróć uwagę, kto ci zwraca uwagę, a potem zrób z tym, co chcesz Za mało? To proszę, szerzej. Już piszę. Od sześciu lat piszę w internecie różne rzeczy, teksty dłuższe, krótsze, zabawne i bardziej poważne. Na blogu jest ponad 16 000 komentarzy, na fejsbuku pewnie z milion. Komentarzy różnych. Pozytywnych i negatywnych, krytykujących i zachwalających. Pytasz mnie czasami - co robię, że jeszcze od nich nie wariuję. Oj wariowałam. Nie raz i nie dwa. Jednak stosuję w tym wszystkim jedną dwupunktową metodę, którą spokojnie, jako matka, możesz zastosować w każdej sytuacji, również w tej gdy kompletnie obcy ludzie na ulicy usiłują wkroczyć w twoją przestrzeń. 1. Kto ci zwraca uwagę i jak możesz mu pomóc? To powinna być pierwsza myśl, kiedy słyszysz skierowaną w twoją stronę uwagę czy radę - kim dla ciebie jest ta osoba? Czy jej opinia jest dla ciebie istotna? Czy znasz ją wiele lat i jest ci bliska? Czy jest jakimś specjalistą, autorytetem w danej dziedzinie? Jaką posiada wiedzę w temacie? I dlaczego do ciebie mówi? Dziwnie brzmią w ustach kogoś, kto pierwszy raz widzi cię na oczy, słowa o tym, jaką jesteś beznadziejną matką. Dziwnie brzmią w ustach lekarza, który nie jest dietetykiem, porady o rozszerzaniu diety dziecka [w 80 procentach przypadkach wzięte z księżyca, jak na przykład rosół w czwartym miesiącu życia albo słodki soczek]. Dziwnie wreszcie brzmią słowa krytyki, że twoje dzieci są źle wychowane od osoby, która widzi [lub czyta cię] zaledwie kilka minut i nic o tobie nie wie. I kiedy już określisz, kim jest dla ciebie osoba, która zwraca ci uwagę i czy jej uwaga jest warta twojego zastanowienia płynnie przechodzisz do punktu drugiego: 2. Czy jest ci to potrzebne? Wyobraź sobie, że sprzątasz pokój. Po takim, hm... tygodniowym lub dwutygodniowym niesprzątaniu [jeśli masz w domu dwu albo trzylatka to po dwudniowym]. Na podłodze leżą papierki, ogryzki jabłka, kubeczki po jogurtach, kable, książki, gazety, kupa piachu, zabawki i różne takie cuda. No się narobiło bałaganu. Zaczynasz sprzątać. Śmieci wyrzucasz, rzeczy wartościowe lub potrzebne zostawiasz. Stosujesz eliminację zapewne, ja w każdym razie tak robię. To zajmuje ułamek sekundy czasami. Taki ogryzek jabłka - do czego mi się przyda? Do kompostu. Papierek - makulatura. Opakowanie po jogurcie? Do zlewu, a potem do plastików [tak, myję zawsze plastikowe opakowania, wiem, że nie trzeba, ale myję]. Za każdym razem, kiedy widzę coś, co nie wiem, co z tym zrobić, zadaję sobie pytanie: do czego mi się to przyda? A czy jeśli przyda, to kiedy? Czy jest sens to teraz magazynować, czy nie prościej kupić za rok itp. Siedzę na podłodze, obracam rzeczy w palcach i decyduję, co gdzie ma iść, a większość na śmieci. A jeśli mam dylemat zadaję sobie pytanie: czy jest mi to potrzebne i do czego? Takie samo pytanie zadawaj sobie, kiedy usłyszysz uwagę - czy jest ona pomocna i czy jest ci potrzebna. Bo jasne, uwaga o tym, że stoisz jak baran na środku chodnika może nie jest uprzejma i z pewnością można ją zastąpić "przepraszam", ale w sumie potrzebna jest, bo dzięki niej nie zastawiasz innym chodnika. Teoretycznie mówi o tobie, że stoisz jak baran, ale tak naprawdę mówi o odbiorcy: że jest zdenerwowany tym, że stoisz i nie ma przejścia. Ale sama w sobie jest pomocna, bo wiesz, że komuś przeszkadzasz i jesteś w stanie to zmienić [przesunąć się]. Ale uwaga, no dobra, niech już będzie ta czapeczka, spróbujmy w formie zbulwersowanej "O matko, czemu to dziecko nie ma czapki" rozumiane przez większość matek jako "O matko, jaka z ciebie beznadziejna szuja, że o dziecko nie dbasz" potrzebna ci nie jest w ogóle. Ani do analizy, ani do zatrzymania w głowie. Tak zdecydowałaś, świata nie naprawisz, czapeczki na życzenie nie wypierdzisz. To jest z każdą uwagą, którą dostajesz od świata zewnętrznego. Zanim zaczniesz się nią przejmować i rozmyślać i analizować, zanim łzy napłyną do oczu, że ktoś śmie cię oceniać, mimo że wcale nie zna i daje rady, które kompletnie ci nie pasują, skup się na tym, żeby zanalizować, kto rzuca ci tę uwagę i do czego ci się ona przyda. Czy uwaga o czapeczce jest ci potrzebna? Nie? To do śmieci. Czy uwaga o tym, że twoje dziecko wymusza w jakikolwiek sposób sprawia, że twoje dziecko przestaje płakać? Nie? To do śmieci, narta. Nie ma sensu tego roztrząsać. Wyrzucaj z głowy do śmietnika wszystko to, co nie jest ci potrzebne, co w żaden sposób cię nie wspiera, w ogóle ci nie pomaga, chowaj sobie w pamięci to, co ci się przyda. Wszystkie słowa wynikające z troski, wszystkie pytania, które skłaniają cię do refleksji i sprawiają, że sama chcesz pomyśleć o tym, co robisz dobrze, a co źle. Odpowiedzi ludzi, których sama prosisz o radę czy pomoc i te ich odpowiedzi ci się przydały. Takie rzeczy sobie trzymaj. Resztę wyrzucaj. Nie ma sensu ich rozpamiętywać. Większość tych słów wypadła komuś z ust przez przypadek, z potrzeby zagadania, albo nieumiejętności wyrażenia się inaczej. Czy jest sens nie przesypiać przez to nocy? Żadnego. Udostępnij wpis➡A dla wiejskich [choć nie tylko] matek została też stworzona grupa, na którą serdecznie cię zapraszam TUTAJ➡Możesz też udostępnić wpis i skomentować go na Facebooku Jestem o tym, jak uciec z miasta i wychowywać dzieci na wsi, z dala od sklepów, ale bliżej historię znajdziesz TutajAle ona wciąż się pisze, więc zostań ze mną w kontakcie:Jak długo powinieneś z kimś porozmawiać przed randką? Jaki jest idealny czas na zakończenie etapu rozmowy i przejście do następnego? Przeczytaj ten artykuł, aby się dowiedzieć.
zapytał(a) o 11:15 Na co najpierw zwracasz uwagę poznając nową osobę ? Chodzi mi co na początek rzuca ci się w oczy, co zauważasz najszybciej i czemu przywiązujesz dużą uwagę :) Chodzi tu o wygląd , ale też o cechy osobowości , charakteru , jakieś zachowania . To pytanie ma już najlepszą odpowiedź, jeśli znasz lepszą możesz ją dodać 1 ocena Najlepsza odp: 100% Najlepsza odpowiedź Sorg. odpowiedział(a) o 13:11: Dobre pytanie! Na sam przód próbuję wyczuć, czy jest osobą taktowną, z którą można zarazem śmiać się, jak i porozmawiać o sztuce, nauce, wymieniać poważne myśli, refleksje, czasem się zwierzać. To ważne, bo nie chciałabym przyjaźnić się z osobą, która na żaden poważny temat nic nie wie, śmieje się z moich problemów, a zapytana na przykład o to, kiedy i czemu ostatnio czuła się przygnębiona odpowie, że jej się wczoraj ciastka skończyły. To żałosne, nie cierpię ludzi o tak płytkiej mentalności. Jednak osoba, która cały czas płacze też nie byłaby dobrym znajomym, we wszystkim trzeba znać rzecz, która jest dla mnie ważna to stosunek do innych ludzi. Z doświadczenia wiem, że człowiek, który przy mnie obgaduje innych, wyśmiewa się z nich, zrobi przy nich zupełnie to samo ze mną. Stosunek do mnie jest tak samo dla mnie ważny. Jeśli osoba, którą poznaję jest mężczyzną, życzę sobie, żeby traktowała mnie tak, jak swoich kumpli - niech czasem doradzi mi w ciężkiej sytuacji, rozweseli, ale do ciężkiego wała - łapy przy sobie! Być może to żałosne, ale zwracam też uwagę na poglądy i inteligencję. Czuję odrazę do rasistów i homofobów, ze szczególnym naciskiem na to pierwsze. Jeśli już mam uczynić wyjątek, to niech owe poglądy konkretnie uzasadni, a nie wpiera mi, że to skomplikowane i tego nie da się wytłumaczyć, nie cierpię takich ludzi! Po za tym gdy taka osoba dowie się o mojej orientacji, to znajomość długo nie potrwa, a i mogę mieć przez to problemy, jakby tego było mało. Nie trudno się domyśleć, że nie potrafiłabym znaleźć wspólnego języka z człowiekiem, który pisze przykładowo „mur” przez „ó” w wieku 18 lat i twierdzi, że nosi białe sznurówki, bo jest rasistą, a przekonany jest, że rasizm to głównie nietolerancja wobec homoseksualizmu, czyli prosto ujmując – nie wie, o czym w ogóle mówi. Od razu zrażam się do osób, które uważają się za nie wiadomo jak mądrych, chcą innych stale pouczać, a g*no wiedzą, nie potrafią zacząć od siebie, od podstaw i w korespondencji mają jeszcze czelność nazwać mię „tempą” robiąc przy tym po kilka banalnych błędów w jednym zdaniu. To odrażające, że ktoś taki chce szacunku i uwielbienia nie szanując nikogo innego prócz siebie, bo myśli, że mu wszystko wolno, a jeśli nie dostanie, czego chce, używa przemocy. Może zacofana jestem, ale nie przepadam, gdy ktoś zachowuje się wulgarnie i zbyt często przeklina bez konkretnego powodu, od tak. Nie lubię także, gdy dana osoba ma wręcz obsesję na punkcie wyimaginowanych podtekstów seksualnych, wszystko z nimi wiąże, kojarzy, ciągle o nich gada i myśli, że jest taka ”zboczona”, że to nie wiadomo jak „fajne” czy śmieszne, a to żenujące po prostu jest. Nie uważam pożycia seksualnego za coś nienormalnego, to rzecz ludzka. Są jednak rzeczy, o których w towarzystwie nie wypada mówić i to jest jedna z nich. A wygląd? Wszystko jedno. Odpowiedzi blocked odpowiedział(a) o 11:21 na zachowanie, charakter, takze na to co mówi Pokapon odpowiedział(a) o 11:23 Oczywiście wygląd, bo przecież od razu nie poznam charakteru drugiej osoby. Następnie ogólnie charakter. EKSPERTDrysh odpowiedział(a) o 11:55 W pierwszej fazie zwracam uwagę na wygląd, bo jeżeli kogoś nie znam to widzę tylko go ze strony zewnetrznej. Wtedy zwracam uwagę tak dość ogólną na wygląd, czyli na twarz , sylwetkę i styl ubierania się. W następnej fazie poznaje osobę i zwracam uwagę na chrakter. W tej fazie bardzo szczególnie do tego podchodzę, ponieważ chrakter jest dla mnie bardzo ważny. Zwracam uwagę na to co mówi, w jaki sposób, zachowanie , miny i ostatniej fazie znam już osobę całkowice ,więc mogę powiedzieć coś o tej osobie. Wygląd musi równać sie z charakterem i nie ma opcji, że ktoś jest przystojny, ale chamski to mimo tego ja z nim będę. U mnie to tak nie działa, ponieważ wygląd nie jest wszystkim i zresztą w takim związku wiem, że daleko nie zajdę. Strasznie nie lubię, kiedy ludzie robią błędy typu "muj" , "poszłem'', "przyszłem". Tutaj mówi o podstawowej znajomiści języka, dlatego tego nie lubię. Rozumiem, że są trudniejsze wyrazy i można się pomylić,ale nie w takich, których używamy w życiu codziennym. Odpychają mnie ludzie od siebie z takim słownictwem, jednak nigdy nie zwracam uwagi, ani nie wyśmiewam się, staram się przeżyć. no chyba jak każdy patrze ogólnie na wygląd,później na zachowanie lauren95 odpowiedział(a) o 11:33 Najpierw na wygląd. Po nim wbrew pozorom można kilka rzeczy stwierdzić o tej osobie- np czy przywiązuje wagę do wyglądu, czy przywiązuje wagę do aktualnej mody, itp . Ważne jest to, jak ta osoba mówi i co podajemy sobie dłoń na przywitanie zwracam uwagę na to, w jaki sposób ta osoba to robi. Tak wyciąga tą dłoń daleko to oznacza, że jest otwarta na nowe znajomości. Jak ją chowa gdzieś przy sobie to otwarta za bardzo nie jest albo po prostu nie chce mnie nawet poznać, co już jest minusem w takiej się dla mnie też mimika twarzy. Nie wiem jak to określić mhmmm, ale widzę kiedy ktoś się uśmiecha tak sztucznie , a kiedy prawdziwie. Po twarzy wszystko można stwierdzić- czy ta osoba w ogóle chce z Tobą rozmawiać, czy najchętniej by uciekła gdzieś. Czasem inne rzeczy też się stwierdzi. Ja ogólem zwracam uwagę na wszystko. A takie pierwsze poznanie jest dla mnie bardzo ważne. führer odpowiedział(a) o 11:41 blocked odpowiedział(a) o 11:46 Twarz, włosy, ciuchy. Ogólnie na wygląd. blocked odpowiedział(a) o 11:48 blocked odpowiedział(a) o 12:00 Z wyglądu: uśmiech, kości policzkowe, charakteru: błyskotliwość, inteligencja, poczucie humoru. blocked odpowiedział(a) o 12:15 Każdy na samym początku zwraca uwagę na wygląd. Możne stwierdzić wtedy wiele zwracam uwagę na zachowanie. W jaki sposób się wysławia, mimikę twarzy, gesty. Z charakteru czy umie rozmawiać na poziomie, inteligencję, poczucie humoru. Z wyglądu ogólnie patrzę na całą sylwetkę, oraz oczy. Jeśli osoba nie jest ładna nie przekreślam jej, a jeśli jest ładna nie stawiam jej na wyżynach. blocked odpowiedział(a) o 12:29 Na zachowanie i wygląd, bo chcą nie chcąc widzę go. Ale wygląd nie jest dla mnie ważny. Cóż mi z tego, że spodoba mi się, jak ktoś wygląda, gdy będzie mnie denerwował swoim zachowaniem? O charakterze nie ma co pisać, bo dopiero poznaję tę osobę. Oczy, a następnie głos. Wiele mi nie potrzeba. No i tatuaże/kolczyki jeśli takowe mają miejsce. Z 'wewnętrznych' spraw pierwsze co to zainteresowania, umiejętność wysłowienia się oraz sarkazm. Czy jest miła dla mnie, jak i co mówi oraz wyglad :) blocked odpowiedział(a) o 14:00 Na markę butów, czy kibicuje realowi czy barcy, czy jest homofobem, czy ma poczucie humoru, czy jest inteligentna i szalona oraz brzydakami nie chcę miec nic wspólnego. EKSPERTkarola2672 odpowiedział(a) o 14:38 Zachowanie, wyraz twarzy, charakter blocked odpowiedział(a) o 14:39 Na samym początku zwracam uwagę na wzrost nowo poznanej osoby ;p Potem na oczy i uśmiech. Nastepnię zauważam poczucie humoru i to czy mamy ze sobą wiele wspólnego/ pokrewne dusze ;p Na wygląd. Nie oszukuję się, jestem wzrokowcem i dla mnie pierwszą rzeczą, która rzuca mi się w oczy, to wygląd. Jednak to nie znaczy, że jeżeli ktoś jest brzydki, to nie będę z nim gadać czy coś. Wygląd nie jest moim wyznacznikiem, ale zwracam na niego uwagę przy pierwszej rozmowie. Także na słowa. Na sposób mówienia. Dużo ludzi mówi tak, jakby mną gardziła czy coś. To też jest dla mnie ważne. Wygląd, wypowiedzi, zachowanie Jacke odpowiedział(a) o 16:29 Wygląd ogólnie. Ubiór, twarz i uzębienie. Potem zapach i sposób mówienia. Następnie ruchy. Dopiero na końcu cechy charakteru. Uważasz, że znasz lepszą odpowiedź? lub
. 373 272 101 214 19 45 166 383